Koło pszczelarskie - czerwcowe miodobranie
11 czerwca minęły cztery tygodnie od wystawienia nadstawki i przyszła pora na sprawdzenie „owocu” pracy naszych ulubieńców. Sprawdziliśmy co słychać w ulu i okazało się, że pszczoły spisały się na medal. Ramki umieszczone w nadstawce były w całości pozalewane miodem. Postanowiliśmy zakłócić im spokój. Niestety, nie były dłużne; wpadły w furię i zaatakowały kilka osób mimo iż byliśmy szczelnie okryci. Wychowawca pospieszył z pomocą i poinstruował jak należy się zachować.
Po przygotowaniu sprzętu, rozpaleniu dymki przystąpiliśmy do działania. Sukcesywnie wyjmowaliśmy z nadstawki ramka po ramce oczyszczając je z obsiadających pszczół, a w ich miejsce wstawialiśmy puste. Następnie zabezpieczyliśmy przed chłodem.
W aneksie kuchennym na naszej grupie rozpoczęliśmy proces wydobywania miodu.
I etap – odsklepywanie ramki, czyli usuwanie wosku z komórek. To dodatkowa i uciążliwa praca, ale świadczy o dojrzałości miodu;
II etap – przygotowane ramki zostały umieszczone w koszyku wirówki, gdzie poddane zostały działaniom sił odśrodkowych; siłą naszych mięśni wirówkę wprowadzono w ruch i z kręcących się ramek został wyrzucony na wewnętrzne jej ścianki miód. Następnie spłynął na dno po czym przez otwarty zawór wypełnił 10 litrowe naczynie.
Wszyscy zachwycaliśmy się wybornym smakiem krystalicznie złotego nektaru.
