Walentynkowo
Miłość niejedno ma imię ...
Od wieków zaprząta nasze serca i umysły. Bywa głęboka, szalona, nieszczęśliwa, nawet tragiczna. Dobrze, gdy jest odwzajemniona. Często nie zna granic. Kojarzy się niejednokrotnie z sympatią, uwielbieniem, przyjaźnią, flirtem. A jaka jest Wasza miłość?
Przedstawienie słowno – muzyczne pt. „Miłość niejedno ma imię ...” zmusiło do refleksji, zastanowienia się nad NIA, ale także dało mnóstwo uśmiechu i radości. Wychowankowie wcielili się w postać amorków dając miłosne wyznania.
Przygotowaniem młodzieży, oprawą muzyczną i scenografią zajęły się panie: Bogusława Witwicka i Bernadeta Opic.
