
Awantura w piórniku – Dobre wychowanie na wesoło
Kolejne spotkanie z „rówieśnikami” – tak, bo jeżeli chodzi o wychowanie to uczymy się całe życie odbyliśmy w pierwszy piątek miesiaca lutego. Na podstawie wiersza „Awantura w piórniku” omawialiśmy kolejne zasady savoir-vivre.
A w piórniku, jak co ranka,
Trwa codzienna przepychanka.
Piórnik się po brzuchu klepie:
„Dość! Nie czuję się najlepiej.”
Lecz na próżno piórnik błaga – awantura wciąż się wzmaga.
„Toż to burak, nie ołówek!
krzyczy jedna z temperówek –
Szkoda gadać z tym pismakiem!”
„Coooo? Nazywasz mnie burakiem?
Nieuprzejma jędza krępa,
Na ostrzałkę nazbyt tępa!”
zacietrzewia się ołówek.
„Dosyć mam już tych pyskówek!
Szanujecie się nawzajem!(...)
A złota zasada brzmi: Jeżeli kogoś skrzywdziłeś, sprawiłeś komuś przykrość, byłeś niegrzeczny, jeżeli niechcący potrąciłeś – niezwłocznie przeproś. Krystian i Krystek