Klasa IIIa w Centrum Przyrodniczym im. J. Keplera w Zielonej Górze.
16 września my klasa III A i wychowawczyni Iwona Szuster oraz nasz ośrodkowy „Kubica”, wyjechaliśmy na wycieczkę do Centrum Przyrodniczego imienia J. Keplera w Zielonej Górze. Ruszyliśmy około godziny 9:00, dotarliśmy tam około godziny 11:15. Po wejściu do budynku, usłyszeliśmy złą wiadomość-nie ma prądu. Przed wejściem klikaliśmy przycisk, którym jesteśmy uczestnikami w doświadczeniach. Weszliśmy aby skorzystać z doświadczeń,które nie potrzebują energii elektrycznej.
Pierwsze odbiliśmy nasz wzorzec w 3D, co było bardzo ciekawe oraz zabawne. Gdy wszyscy odbili swoje ciało,przeszliśmy zobaczyć jak pracuje nas kręgosłup w pozycji siedzącej. Awaria prądu została zażegnana, więc skorzystaliśmy z mierzenia pulsu(ciśnieniomierz), który pokazywał w jakim tempie bije nasze serce. Układaliśmy zdrowe menu, sprawdzaliśmy swoją pamięć za pomocą dźwięku i świecących guziczków. Najlepszy okazał się nie jaki Robert G. Następnie podeszliśmy do makiety, aby zobaczyć jak prądu morskie rozrzucają śmieci na całym świecie. Później przeszliśmy do złożenia łuku triumfalnego, co zajęło nam 20 sekund, może mniej. Następnie przeszliśmy do eksperymentu, aby jak najlżej spaść na wyznaczone miejsce. Bawiliśmy się również elektro-kulą. Po czym podeszliśmy do narzędzia, który pokazywał nam który metal najlepiej przewodzi prąd elektryczny. Wychowawczyni zaprosiła nas do drugiej części budynku, gdzie zobaczyliśmy zaginiony gatunek pluskwiaka Czerwca Polskiego równoskrzydłego, żyjącego głównie na czerwcu trwałym, zawierający czerwony barwnik, który został zaś w średniowieczu stosowany jako barwnik do tkanin. Było też tam akwarium z jedwabnikami,które produkowały jedwab.
Zobaczyliśmy również obwód pomnika przyrody (Dębu) o nazwie „Chrobry”, który objęliśmy w osiem sób. Na koniec chcieliśmy zostawić najciekawsze czyli podroż w świat w wymiarze 3D, możliwe dzięki specjalnym okularom do tego przystosowanych oraz wgranej aplikacji na telefonie Samsung Galaxy S6. Po włączeniu filmu przez pracowniczkę centrum, siedziałem na konarze drzewa, wokół znajdował się las i przede mną dinozaur roślinożerny Brontozaur. Po pewnym czasie to zwierzę wstało i ruszyło w moją stronę, aby podnieść przednie łapy i zjeść trochę liści. Następnie spojrzał na mnie bardzo dokładnie i wrócił się położyć koło ogniska.
Po zakończeniu oglądania, wyszliśmy z budynku,aby basza wychowawczyni zrobiła nam kilka zdjęć (z resztą robiła je przy każdym doświadczeniu). Udaliśmy się do naszego kierowcy gdzie czekało na nas drugie śniadanie. Po skonsumowaniu kanapek wróciliśmy do szkoły. Na miejscu byliśmy około 13:30. Serdecznie zachęcamy do odwiedzenia Centrum Przyrodniczego w Zielonej Górze.
BARDZO DZIĘūUJEMY PANI IWONIE
Uczniowie którzy brali udział w doświadczeniach:
Sebastian, Kamil, Emil, Arkadiusz, Paweł , Robert i Adrian.
Redaktorzy: Kamil S. i Arkadiusz W.
