
Paczuszka świąteczna - wiersz dziadka Dawida
Serce się kraje, jak chleb codziennie
ja myślę wnuku, o Tobie niezmiennie
Dnia nie przyspieszę, jak też minuty
zima się zbliża, musisz mieć buty
Ciepłe z kożuszkiem, podeszwą grubą
miałeś tak w domu, to było chlubą
Nigdy nie zmarzłeś, bo przy rodzinie
wierzę że wytrwasz, czas szybko minie
Już Mama z Tatą paczkę szykują
"robią" zakupy, wszystko testują
Ciepłe rękawiczki-miękkie skórzane
także skarpety, będziesz miał dane
Na głowę czapkę. szalik wełniany
to od rodziców, Taty i Mamy
Abyś nie przemarzł, ciepło zachował
myślał o nich i dobrze sprawował
Nasza tęsknota to przejaw miłości
w sercach rodziców i dziadków gości
Pragnienie nasze, to wspólne święta
miłość do Ciebie, to rzecz niepojęta
Stół wigilijny, a na nim opłatek
w rękach rodziców, by był dostatek
Kruchy jak życie, a dzieląc się z Tobą
bo dla nas jesteś kochaną osobą
Twój pokój już odświętnie ubrany
to pomysł Taty, także i Mamy
Miły, przytulny, już blaskiem świeci
a obok szafy grudnik -bukiecik
Kwiat kolorowy Ciebie przywita
Cała rodzinka będzie w komplecie
Dziadziu zakończy malować strofy
Pozostaną one do wglądu w Onecie
Dziadkowie Dawida i Rodzice z siostrą